czwartek, 15 lipca 2010

Dexter (2006-2013, sezon 1-4), Death Race (2008).

Dexter (2006-2013, sezon 1-4) - Jestem świeżo po 4 sezonie, nadal ciężko przejść do porządku dziennego po tym co się wydarzyło, ale po kolei. Dexter to serial o laborancie, specjaliście od badań śladów krwi w policji, Miami. Tytułowy bohater jednak ma swoją drugą, mroczną stronę. Co tu dużo mówić, wymierza sprawiedliwość na swój własny sposób, zabija ludzi którzy na to zasługują. Postępuje wedle kodeksu jaki wpajał mu jego przybrany ojciec, także policjant. Zapytacie jak człowiek pracujący w policji może zabijać i nie zostać złapany? Scenariusz jest tak sprytnie napisany, że praktycznie wszystko wygląda realistycznie i dajemy wiarę twórcom serialu, że takie rzeczy są możliwe.
Dextera nie zobaczyłem przez przypadek, internet aż szumiał po zakończeniu 4 sezonu, więc i ja musiałem sprawdzić co takiego oferuje serial. Stacja SHOWTIME serwuje nam widowisko z intrygującym scenariuszem, ciekawymi postaciami oraz z sporą dawką grozy. 9/10

Death Race (2008) – gdy za oknem skwar jak cholera, w domu zresztą też, gdy przyswajanie informacji staje się coraz trudniejsze ten oto film może stanowić doskonały wybór. Pokrótce chodzi o to, że nasz bohater (Jason Statham) zostaje wrobiony w morderstwo, trafia do zakładu karnego o zaostrzonym rygorze. Cechą charakterystyczną więzienia są wyścigi samochodowe transmitowane przez TV. Wyścigi bez sędziów, zasad za to z samochodami wyposażonymi w przeróżną broń palną.
Fabuła banalna, sporo fajerwerków, dobrze zrealizowane sceny wyścigów. Zimne piwko w dłoń i zapraszam do oglądania. 6,5/10

3 komentarze:

Michał pisze...

całkiem fajny blog. widzę, że się rozwijasz w pisaniu. powodzenia w prowadzeniu. ;)

szymalan pisze...

W pełni się zgadzam co do Dextera, przede mną jeszcze 2 sezony, ale już jestem w pełni zachwycony ty co zobaczyłem. Rewelacja pod wieloma względami.
U mnie 10/10

A 'Death race" to takie, ot obejrzeć, zapomnieć ;) uciecha na małą chwilkę :D

pozdrawiam

krotko o filmie pisze...

chwile człowieka nie ma w domu a tu taki wysyp komentarzy :)
Michał, dzięki, staram się
szymalan, ciesze się z Twojej aktywności u mnie :)

pozdrawiam