środa, 28 lipca 2010

Cop Out, Indiana Jones and the Kingdom of the Crystal Skull.

Indiana Jones and the Kingdom of the Crystal Skull (2008) – wiedząc o produkcji 4 części Indiany postanowiłem sobie przypomnieć pozostałe części. Okazało się, że słynny archeolog ma pewne wady a sceny które utkwiły mi w pamięci to tylko kilkadziesiąt sekund z 3 części. Przymykając oko na ów wady, plus chęć obejrzenia ciekawej opowieści uznałem jednak, że to kawał dobrego kina przygodowego.
Z tym pozytywnym nastawieniem podszedłem do „Królestwa kryształowej czaszki”. Jakie było moje zdziwienie gdy przed oczami ukazały się słabe efekty specjalne, gdy fabuła co rusz okazywała się banalna i mało ciekawa by w końcowych scenach filmu załamać mnie totalnie.
Kolejny dowód na to, iż wskrzeszanie czegoś co przed laty było dobre, obecnie traci na jakości. 4.5/10

Cop Out (2010) – pisząc recenzje na blogu zawsze staram się wspomnieć o czym jest film, jakie miałem po nim wrażenia, czy podobało mi się aktorstwo etc. Tutaj to wszystko ciężko wykrzesać. Powód jest prosty, „Fujary na tropie” to bardzo średni film o którym już prawie zapomniałem a widziałem go wczoraj. Pamiętam tylko, że jedną z głównych ról grał, za duże słowo, wystąpił, przegadał Bruce Willis w roli policjanta który nie grzeszy skutecznością w swojej pracy. Partnerem Willisa był amerykański komik Tracy Morgan, nam bliżej znany z występów w serialu 30 Rock i tylko on jest na plus w tym filmie. To człowiek stworzony do ról komediowych, jego aparycja, styl mówienia, mimika, momentami rozwalają na łopatki, ale to tylko chwile, kilka scen które w żaden sposób nie ratują filmu. 4.5/10

środa, 21 lipca 2010

Date Night, Grizzly Man.

Date Night (2010) - Phil Foster (Steve Carell) i jego urocza żona Clara (w tej roli Tina Fey, uwielbiana w moim domu aktorka, za 30 Rock) żyją sobie spokojnie w na przedmieściach New Jersey. Jeśli spokojnym życiem można nazwać budzenie się wczesnym rankiem z kolanami własnych dzieci na głowie, przygotowanie śniadań, wyprawianie dzieci do szkoły, praca itp. Nasza para w ramach podtrzymywania ognia małżeńskiego umawia się na randki, ale co z tego jeśli nie ma w tym żadnej spontaniczności, a ich zmęczenie po całodziennej walce sięga zenitu. Jak to w filmach bywa, pewnego dnia Phil postanawia wybrać się do innej restauracji, dalej, czekając na ów stolik, nadarza się okazja na przejęcie czyjejś rezerwacji i dobrej zabawy w drogim i modnym lokalu. W tym momencie tak naprawdę zaczyna się film, ponieważ okazuje się, że zajęli miejsce pary która zwinęła kartę pamięci z kompromitującym materiałem na wysoko postawionego polityka, należącą do słynnego w NY mafioza. Dalej to już ciąg zdarzeń, z elementami komedii, sensacji i romansu.
Film mimo prostej fabuły, tematu dość mocno eksploatowanego, broni się ciekawym wykonaniem i dobrym aktorstwem. A właśnie, bym zapomniał o rodzynku czyli Holbrooke (Mark Wahlberg) postać która gra tylko chwilami, nie jest to szczyt osiągnięć aktorskich ale daje nadzieje na to, że Wahlberg jako „facet bez koszuli” potrafi zagrać w sposób komiczny i w końcu przekonuje do siebie. 7.5/10

Grizzly Man (2005) – Timothy Treadwell, to człowiek który dla niedźwiedzi zrobi wszystko, 13 ostatnich lat swojego życia spędziła wśród tych niebezpiecznych i jak się później okazało nie przewidywalnych zwierząt. Film, który wyreżyserował Werner Herzog jest przepełniony pasją z jaka Treadwell podchodził do natury, jej ochrony i samych niedźwiedzi, jest o człowieku, który moim zdaniem trochę się pogubił w swojej miłości do zwierząt... a może tak wygląda prawdziwe oddanie? Nie podejmuje się odpowiedzi na to pytanie, mogę tylko zachęcić do zobaczenia tego dokumentu, okraszonego genialnym lektorem w postaci samego reżysera, jest po prostu wyjątkowy. 8/10

czwartek, 15 lipca 2010

Dexter (2006-2013, sezon 1-4), Death Race (2008).

Dexter (2006-2013, sezon 1-4) - Jestem świeżo po 4 sezonie, nadal ciężko przejść do porządku dziennego po tym co się wydarzyło, ale po kolei. Dexter to serial o laborancie, specjaliście od badań śladów krwi w policji, Miami. Tytułowy bohater jednak ma swoją drugą, mroczną stronę. Co tu dużo mówić, wymierza sprawiedliwość na swój własny sposób, zabija ludzi którzy na to zasługują. Postępuje wedle kodeksu jaki wpajał mu jego przybrany ojciec, także policjant. Zapytacie jak człowiek pracujący w policji może zabijać i nie zostać złapany? Scenariusz jest tak sprytnie napisany, że praktycznie wszystko wygląda realistycznie i dajemy wiarę twórcom serialu, że takie rzeczy są możliwe.
Dextera nie zobaczyłem przez przypadek, internet aż szumiał po zakończeniu 4 sezonu, więc i ja musiałem sprawdzić co takiego oferuje serial. Stacja SHOWTIME serwuje nam widowisko z intrygującym scenariuszem, ciekawymi postaciami oraz z sporą dawką grozy. 9/10

Death Race (2008) – gdy za oknem skwar jak cholera, w domu zresztą też, gdy przyswajanie informacji staje się coraz trudniejsze ten oto film może stanowić doskonały wybór. Pokrótce chodzi o to, że nasz bohater (Jason Statham) zostaje wrobiony w morderstwo, trafia do zakładu karnego o zaostrzonym rygorze. Cechą charakterystyczną więzienia są wyścigi samochodowe transmitowane przez TV. Wyścigi bez sędziów, zasad za to z samochodami wyposażonymi w przeróżną broń palną.
Fabuła banalna, sporo fajerwerków, dobrze zrealizowane sceny wyścigów. Zimne piwko w dłoń i zapraszam do oglądania. 6,5/10

poniedziałek, 12 lipca 2010

Kelly's Heroes, Galerianki.

i po urlopie...

Kelly's Heroes (1970) - film zobaczyłem ze względu na Eastwooda, ale tym razem był on tylko tłem dla Telly Savalasa i Donalda Sutherland'a, dwie bardzo dobrze zagrane role. Akcja filmu dzieje się podczas drugiej wojny światowej, dowódca oddziału MSgt. Big Joe (Telly Savalas) słyszy od towarzyszy broni, że maja dosyć swojego losu, walki z której nic nie mają i postanawiają napaść na bank, ich łupem ma paść niemieckie złoto o wartości 16 mln dolarów. Prowodyrem i późniejszym dowódcą nieformalnej akcji jest Kelly (Eastwood), który mimo przeszkód po drodze za wszelka cenę chce zdobyć złoto. W "Złocie dla zuchwałych" nie znajdziemy, bezwzględnych nazistów, rozlewu krwi, scen batalistycznych, to film gdzie wojna jest traktowana jako drugi plan. 7/10

Galerianki (2009) - ludziska zachwycali się tym filmem, słowa głównej bohaterki: "kup mi jeansy, to zrobię Ci loda", obiegły kraj błyskawicznie, więc nastawiłem się na film o oddawaniu swoich wdzięków za "suwenira" z odrobiną luzu, humoru. Szybko jednak zostałem sprowadzony na ziemię, kolego to przecież polski film, więc musi byc albo głupkowato komediowo albo dramat do granic możliwości. Galerianki okazały się obrazem pozbawionym humoru, z ciekawym tematem przedstawionym bez polotu z bohaterami którym nie wiadomo czy współczuć czy się na nich złościć za ich własną głupotę. Film jako całość jest znośny, twórców należy pochwalić za zmierzenie się z trudnym do pokazania szerokiej publiczności tematem, za zrobienie czegoś o i dla młodzieży. Gdy całość jest ok, to poszczególne sceny, bohaterowie muszą kuleć i tak jest tutaj np.: koleżanka która zaszła w ciążę - banał, aż boli i to co zrobił główny bohater (Franciszek Przybylski), przyjaciel Alicji (Anna Karczmarczyk) woła o pomstę, miało wywołać szok u widza, mnie zniesmaczyło. 6/10

czwartek, 1 lipca 2010

Corpse Bride, Astro Boy, Cell 211.

Corpse Bride (2005) - intrygujący... śmierć, miłość, panna młoda... podane w niecodziennej formie. Tim Burton zaserwował nam świat dziwaczny, przerażający, smutny, zły przepełniony ludzkimi karykaturami. Świat ludzi żywych pozbawiony kolorów, uczuć, wszystkiego co radosne... Natomiast ten drugi, pod nami, gdzie dostaje się przyszły pan młody, jest miejscem przepełnionym kolorami i życiem", dziwne prawda? Taki właśnie jest ten film, trzeba zaakceptować wizje twórców i cieszyć się seansem. 7.5/10

Astro Boy (2009) - przyznam się, że odrobinke zmuszałem się do oglądania, nie dlatego, że było źle ale Astro Boy jest skierowany dla młodszej widowni. Cała historia zaczyna się od śmierci chłopca, syna wielkiego naukowca. Pogrążony w żalu ojciec robi wszystko by wskżesić dziecko. Film mimo poważnie brzmiącej fabuły jest dostepny własnie dla widowni, ja wiem 10-13 lat. 6/10

Cell 211 (2009) - film o klasycznym problemie pojawiania się w niewłaściwym miejscu o niewałściwej porze. Opowiada o strażniku więziennym, który dzień przed swoim zatrudnieniem, chce zwiedzić miejsce pracy. Główny bohater jest szczęśliwym człowiekiem, ma żone a za 3 miesiące zostanie ojcem, historia niczym z bajki, która kończy się po przekroczeniu murów więzienia. Wybucha bunt, osadzeni przejmują władze a nasz bohater, ranny i porzucony prze swoich kolegów zostaje sam, nie może przyznać się kim jest, musi walczyć o swój byt. Bardzo ciekawy film, europejskie spojrzenie na więziennictwo, władze tych placówek, podejmowanych decyzji mających bezposredni wpływ na osadzonych, samych więźniów - hierarchie i wartości jakimi się kierują. 8/10