sobota, 21 sierpnia 2010

Auta (2006), Wściekły byk (1980).

Cars (2006) – o tym filmie mogę śmiało napisać, że znam go na wylot! Przewija się w moim odtwarzaczu już od półtora roku bez ustanku. Jak można się domyśleć nie ja jestem głównym odbiorcą tego dzieła tylko mój syn, który na tyle pokochał Zygzaka, że zatroszczył się o to by jego ulubiona wyścigówka , była obecna w każdym momencie codziennego życia, od bielizny po firanki w oknach :)
Od strony merytorycznej, Samochody to animacja Pixara o Zygzaku Macqueen, samochodzie wyścigowym walczącym o złoty tłok, nagrodę za zwycięstwo w zawodach typu Nascar. Kiedy w decydującym wyścigu, trzy auta dojeżdżają do mety w tym samym czasie, organizatorzy ogłaszają wielką dogrywkę. Podczas podróży na tor w Calliforni, Zygzag trafia do Chłodnicy Górskiej, gdzie spotyka go kilka ciekawych przygód. Poznajemy tam inne samochody, ich zwyczaje oraz jak wygląda świat z perspektywy czterech kółek.
Czym były by bajki gdyby nie dobry polski dubbing, tutaj po raz kolejny jest na wysokim poziomie z gwiazdami naszej sceny filmowej na czele, Piotrem Adamczyk i Witoldem Pyrkosz. Wierzcie mi, teksty wypowiadane przez aktorów po raz setny nie nudzą i dalej pozwalamy oglądać dziecku kreskówkę.
Polecam serdecznie, ale ostrzegam, pokazując „Samochody” swoim maluchom skazujecie je na uzależnienie od samochodów i gadżetów związanych z bajką. 8,5/10

Raging Bull (1980) – W rolach głównych zobaczymy Roberta de Niro jako Jake La Motta, wyśmienitego boksera oraz Joey Pesci, jego brata i menadżera. Ciężko powiedzieć który z panów lepiej wywiązał się z swojego zadania, pewne jest to, że aktorstwo tej dwójki to połowa sukcesu filmu. Druga to ciekawy klimat lat lat 40 i 50tych XX wielu pokazany w odcieniach szarości, dobry scenariusz i historia napisana przez życie a konkretniej oparta na wspomnieniach o których piał sam Jake La Motta.
Martin Scorsese powyciągał ciekawe szczegóły z życia boksera i uwiecznił na taśmie filmowej, przez co nie możemy poznać głównego bohatera w całości, ocenić czy był dobrym czy złym człowiekiem, jakim w ogóle był poza ringiem, czym zajmował się po przejściu na emeryturę. Pominięty w filmie został czas jaki Jake spędził w więzieniu, trafił tam za stręczycielstwo. Mógł uniknąć więzienia gdyby uzbierał 10 tyś dolarów, i tu zastanawia mnie dlaczego bokser znany w całym kraju nie był do tego zdolny. Tyle z żalów, obraz polecam bo jest tego wart. 8,5/10